Zaostrzone kilka lat temu przepisy nakazują, by w urzędach czy barach wyznaczać specjalne miejsca dla palaczy. Na przykład adaptując pomieszczenia na strychach czy w piwnicach. W sopockim magistracie palarnia jest podziemiach. Odwiedził ją reporter RMF Wojciech Jankowski. W półmilionowym Gdańsku, w pierwszym półroczu wystawiono zaledwie 95 mandatów za palenie w miejscach zabronionych na kwotę ponad 5 tys. złotych Czy prawo powinno być bardziej restrykcyjne?