Sąd uznał go winnym, jednak odstąpił od wymierzenia kary, bo chłopak działał w obronie własnej. We wrześniu zeszłego roku pięciu chłopców z osiedla chciało pobić Rafała. Ten schował się w klatce schodowej jednego z bloków. Doszło tam do szarpaniny między nim, a 14-letnim Maćkiem i jego starszym kolegą. Rafał bronił się nożem sprężynowym.