Wielka kasa dla wszystkich
Chociaż Ola Kwaśniewska (25 l.) przegrała walkę o Kryształową Kulę w "Tańcu z gwiazdami", to jej trud nie poszedł na marne, a nawet się opłacił. Według informacji "Super Expressu" prezydentówna za udział w programie zarobiła 80 tysięcy złotych.
Nawet triumfujący Rafał Mroczek (24 l.) jej nie przegonił. Gwiazdor serialu "M jak miłość" zarobił 20 tys. mniej. Partnerka Mroczka, Aneta Piotrowska (20 l.) i tańczący z Kwaśniewską Rafał Maserak (23 l.) zarobili po 20 tys. zł na głowę. W finale kasa była jednak mniej ważna. Obie pary chciały sięgnąć po drogocenną statuetkę. Jednak zaanagażowanie prezydentówny przegrało z uczuciem Mroczka - donosi gazeta.
Jak pisze "Super Express", za udział w każdym odcinku 3. edycji programu, Rafał inkasował 6 tys. zł, a Aneta 2 tys. Tyle samo zgarną za udział w jednym z 11 występów w objazdowym show "Tańca z gwiazdami". Plotkuje się jednak, że zwycięska para może podpisać gwiazdorski kontrakt opiewający na sumę dwukrotnie wyższą. Dodatkowo za 15-minutowy występ na zamkniętej imprezie Rafał i Aneta mogą otrzymać nawet 10 tys. zł. Mroczek wystąpił też w reklamie jednego z koncernów naftowych, zgarnął podobno 40 tys.
Honorarium Oli Kwaśniewskiej to pilnie strzeżona tajemnica. Plotkowano, że za każdy odcinek dostawała 10 tys. zł. Według informacji dziennika Ola miała najwyżej 8 tys. Podobną gażę zainkasuje za objazdowy "Taniec z gwiazdami". Jej partner, Rafał Maserak, musiał zadowolić się 2 tysiącami za odcinek.
Hubert Urbański twierdzi, że w "Tańcu z gwiazdami" nie ma przegranych. I ma rację. Zarobiły pary finałowe, zarobił i on. Prezenter za jeden odcinek inkasował od 12 do 15 tysięcy złotych, co daje razem ładną sumkę ponad 120 tys. zł.