Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wiele przypadków złamania ciszy wyborczej

W całym kraju do godz. 18 odnotowano czterdzieści przypadków łamania ciszy wyborczej. Naklejano bądź niszczono plakaty wyborcze, rozdawano ulotki oraz wkładano je do skrzynek pocztowych - poinformował Zbigniew Urbański z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Ponadto policja stwierdziła prezentację treści wyborczych na dwóch stronach internetowych i emitowanie wyborczych reklam przez dwie telewizje kablowe. Odnotowano także kradzież wielkoformatowego plakatu wyborczego i dwa uszkodzenia bilboardów.

Jak podał Urbański, w związku z naruszeniem ciszy wyborczej 22 osoby zostały zatrzymane, wylegitymowane i zwolnione. Wobec nich będą kierowane wnioski do sądów grodzkich o ukaranie.

Komenda Stołeczna Policji otrzymała zgłoszenie, że 40 minut po północy, czyli po rozpoczęciu ciszy wyborczej, jeden z kanałów telewizyjnych wyemitował spot wyborczy. "Wyjaśniamy to, nie ma jeszcze pewności czy taki przypadek rzeczywiście miał miejsce" - powiedział.

Oprócz tego, policja ma zgłoszenie, że jedna z telewizji kablowych w woj. kujawsko-pomorskim w bloku reklamowym nadała spot wyborczy. Podobne zdarzenie miało miejsce w w woj. małopolskim. Policjanci, którzy pojechali na miejsce "złapali na gorącym uczynku" pracownika telewizji, który emitował spoty wyborcze.

W Warszawie, Ursusie i na Żoliborzu rozdawano ulotki wyborcze. W Jastrzębiu Zdroju ulotki zostały w sobotę włożone do skrzynek pocztowych.

Jak poinformował Urbański, w sumie przypadki łamania ciszy wyborczej miały miejsce w województwach: kujawsko-pomorskim, śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim, małopolskim, łódzkim, podlaskim i lubuskim. "Nie było poważnych incydentów, wszystkie odnotowane polegały na naklejaniu lub niszczeniu plakatów partii politycznych albo na rozdawaniu ulotek" - dodał.

- Mimo tych incydentów jest bardzo spokojnie. Polacy żywo reagują na wszelkie przypadki zakłócenia ciszy wyborczej i zgłaszają je policji - powiedział Urbański. Przypomniał, że tym, którzy dopuszczają się takiego wykroczenia grozi kara grzywny do pięciu tysięcy złotych.

- Jeżeli natomiast media publikują sondy wyborcze w czasie ciszy, muszą się liczyć z karą grzywny nawet do miliona złotych - powiedział Urbański.

Nad tym, by nie zakłócano ciszy wyborczej łącznie w całym kraju czuwa ok. 10 tys. policjantów.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także