Wie, kto zlecił mord na Papale?
Być może dzięki deportowanemu przestępcy, Piotrowi S., uda się dotrzeć do zleceniodawcy zabójstwa generała Marka Papały - pisze "Super Express".
Wyniki pierwszego przesłuchania Piotra S. (32 l.) są - zdaniem prokuratorów - zaskakująco ciekawe - pisze dziennik. Być może dzięki deportowanemu przestępcy uda się dotrzeć do zleceniodawcy zabójstwa byłego szefa Komendy Głównej Policji.
Piotr S. poszedł na współpracę - dowiedział się nieoficjalnie "Super Express". Mężczyzna podejrzewany o ukrywanie zabójców szefa mafii pruszkowskiej, Andrzeja Kolikowskiego, "Pershinga", liczy prawdopodobnie, że zostanie świadkiem koronnym. Dlatego nie odmówił zeznań.
Piotra S. poszukiwano międzynarodowym listem gończym przez prawie 5 lat. Zatrzymano go w sierpniu ubiegłego roku na granicy Meksyku z USA. Procedura ekstradycyjna trwała ponad rok. Cztery dni temu gangster został deportowany do Polski. Katowicka prokuratura wierzy, że wspólnik Ryszarda Niemczyka wie, kto w 1998 roku wydał wyrok na generała Papałę.
Chociaż S. nie był wielkim gangsterem i dostał tylko zarzut utrudniania śledztwa, traktowany jest jak wyjątkowo groźny przestępca. Na każde przesłuchanie jedzie z silną obstawą antyterrorystów. Miejsce jego pobytu jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Prokuratura ujawnia tylko, że siedzi w jednym ze śląskich aresztów - napisał "Super Express".