Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wezwania do mordu i brutalne gry. Fanatycy PiS-u i PO w sieci

Wezwania do mordu, obelgi, obsceniczne epitety, brutalne gry - tak w sieci dyskutuje się o politykach - alarmuje "Rzeczpospolita".

Polityczna wojna toczona w Internecie pomiędzy fanatycznymi zwolennikami PO i PiS od czasu katastrofy smoleńskiej coraz bardziej się rozkręca. Na forach dyskusyjnych i w portalach internetowych strony licytują się w rzucaniu obelgami pod adresem znienawidzonych polityków.

- Radykalizacja języka debaty publicznej jest pochodną brutalizacji życia publicznego. A Internet stwarza złudne poczucie wolności i braku odpowiedzialności za słowo - ocenia dr Jakub Nowak, medioznawca z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

Im bliżej wyborów, tym częściej w komentarzach internautów umieszczanych na rozmaitych forach internetowych pojawiają się pogróżki. Ich adresatami są najczęściej popularni politycy, ale coraz częściej także dziennikarze i publicyści.

- To zjawisko, które psuje debatę publiczną, ale nie należy go demonizować, doszukiwać się w takich wpisach realnych gróźb wobec osób, których dotyczą - uważa dr Jakub Nowak.

- 99 procent autorów takich wpisów nie zachowałoby się tak w realnym świecie. Choć oczywiście nie można też tego bagatelizować - podkreśla ekspert.

INTERIA.PL

Zobacz także