W sprawie Lwa R. będą kolejne zatrzymania
CBA zatrzymała Lwa R. w związku z fałszywymi zwolnieniami lekarskimi. Zdaniem prokuratury, w sprawę zamieszanych jest kilkunastu prawników, lekarzy i znanych biznesmenów - dowiedziała się TVP Info. Według naszych informacji razem z R. zatrzymano już 9 innych osób.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dziś Lwa R. w Warszawie i przewieźli go do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. W tym samym czasie zatrzymano kolejne dziewięć osób. Zatrzymań dokonano w Warszawie, Bydgoszczy, Myśliborzu i pod Sanokiem. Prokuratura nie wyklucza następnych zatrzymań. Według informacji RMF wśród zatrzymanych razem z Rywinem są dwaj znani warszawscy adwokaci - Andrzej P. Andrzej B.
Jak się dowiedziała TVP Info jednym z zatrzymanych jest Marcin R. syn Lwa R. Prokuratura nie chce zdradzić, jakie zarzuty ciążą na synu producenta. Pozostałym osobom śledczy postawili im m. in. zarzuty korupcyjne i utrudniania postępowania karnego. CBA w swoim komunikacie informuje, że sprawa ta dotyczy posługiwania się fałszywą dokumentacją medyczną. W sprawę zamieszanych jest kilkunastu prawników, lekarzy i znanych biznesmenów.
Bogumiła Tarkowska z łódzkiej prokuratury apelacyjnej poinformowała, że zatrzymanym przedstawiono zarzuty o utrudnianie postępowań, powoływanie się na wpływy i korupcję.
Według nieoficjalnych informacji tvp.info, akcja ma związek z trwającym od ponad trzech lat śledztwem w sprawie fałszowanie zwolnień lekarskich i dokumentacji medycznej. Dzięki odpowiednio spreparowanym dokumentom przestępcy unikali przesłuchań, rozpraw w sądzie, a nawet załatwiali sobie przedterminowe zwolnienia z więzienia.
Zdaniem śledczych, takie fałszywe zwolnienia miały być wystawione m.in. dla Lwa R. Do sprawy pozyskano świadka koronnego. To właśnie on bezpośrednio zajmował się przekazywaniem zwolnień lekarskich i to on brał łapówki.
Zatrzymanie Lwa R. nie kończy tego śledztwa. Według naszych informacji prokuratorzy zamierzają postawić zarzuty kilkunastu prawnikom, lekarzom a także znanym biznesmenom.
O tym, że trwa właśnie przesłuchanie Lwa R. podała łódzka "Gazeta Wyborcza". Prokuratura na razie nie udziela w tej sprawie żadnych informacji. Po zakończeniu przesłuchania Lwa R. rzecznik prasowy wyda w tej sprawie komunikat.
Pod koniec 2004 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie skazał R. na dwa lata więzienia za pomocnictwo w płatnej protekcji wobec Agory ze strony nieustalonej grupy osób. W listopadzie 2006 r. został przedterminowo zwolniony.