Urzędnicy z Lasów Państwowych zamieszkają w Eko-Sękocinie
Nowo powołane kierownictwo Lasów Państwowych dostanie mieszkania we wzbudzającym wiele kontrowersji osiedlu Eko-Sękocin wybudowanym z naruszeniem procedur za czasów poprzednich rządów koalicji SLD-PSL. Nowy dyrektor Lasów Janusz Dawidziuk potwierdził, że w mieszkaniach w Eko-Sękocinie zamieszkają powołani przez niego leśni urzędnicy.
- To wysokiej klasy fachowcy - mówi Dawidziuk i zapowiada, że wykorzysta osiedle tworząc z niego kolonię służbówek. Deklaruje, że dokonane przez niego zmiany w kierownictwie Lasów Państwowych miały charakter wyłącznie "merytoryczny". Nowa kadra ma ratować firmę przed bankructwem, na którego skraj doprowadziło Lasy Państwowe poprzednie szefostwo.
Nowy dyrektor w pierwszych dniach urzędowania wymienił 6 dyrektorów w regionach. Według niego usunięci urzędnicy znaleźli się na swoich stanowiskach za czasów poprzedniej koalicji z powodów politycznych.
Najpoważniejszy zarzut dyrektora Dawidziuka to doprowadzenie Lasów niemal do zapaści finansowej. Według niego w kasie zabraknie 30 milionów złotych. Dlatego Dawidziuk zamierza oszczędzać wstrzymując inwestycje, zamrażając płace i wymieniając wyższy personel. - Fakt powołania był aktem politycznym. W związku z tym aktem merytorycznym będzie odwołanie po to, żeby otworzyć drogę do poszukiwania rozwiązań merytorycznych. Muszę mieć zaufanie do ludzi, z którymi będę pracował - tłumaczy.
Decyzje, które nowy dyrektor tłumaczy względami merytorycznymi, dla jego poprzednika Konrada Tomaszewskiego są "czystkami personalnymi, zwłaszcza że Lasy są w ciężkiej sytuacji. - Nie wyprzęga się koni ciągnących przez grząski grunt, a na pewno sytuacja finansowa ma taki charakter - mówi Tomaszewski.
- Nie jest tak tragicznie - zapewnia odwołany dyrektor. Według jego szacunków lasy zarobią ponad 5 milionów. To mało w porównaniu z 230 milionami w zeszłym roku, ale Lasy to przecież nie jest przedsiębiorstwo, które zawsze musi przynosić krociowe zyski - mówi.
Dawidziuk w przeciwieństwie do Tomaszewskiego nie chce szukać kupca na okryte złą sławą osiedle Eko-Sękocin, przekonując, że korzystniej będzie tam urządzić służbówki dla pracowników kierownictwa.