Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Urok aferzysty z FOZZ nie działa na prokuratora

Grzegorz Żemek, bohater afery FOZZ, marzy o przedterminowym zwolnieniu z więzienia. Ale prokuratura nie wierzy w jego resocjalizację. Chce by siedział dłużej niż 12 lat. Właśnie wniosła apelację na jego niekorzyść, donosi "Rzeczpospolita".

/Reporter

Żemek pomimo upływu lat nie naprawił wyrządzonej szkody, wynoszącej - z odsetkami - niemal 200 mln zł. W 2005 r. sąd nakazał ją naprawić, czyli zwrócić Skarbowi Państwa zagarnięte i roztrwonione sumy.

Tymczasem majątek Żemka do tej pory pozostał nienaruszony. Komornikowi nie udało się sprzedać żadnej z wartościowych nieruchomości aferzysty. Ani 12-hektarowej posiadłości pod Piasecznem z 400-metrową rezydencją i innymi budynkami, ani wartego ok. 850 tys. zł segmentu w Warszawie, ani kilkudziesięciometrowego mieszkania.

Licytacje domów są wstrzymywane przez różnego rodzaju kruczki prawne, stosowane przez pełnomocników Żemka, dowiedziała się "Rzeczpospolita" w Ministerstwie Finansów. Dlatego prokuratura domaga się dla byłego dyrektora FOZZ 15 lat więzienia, a więc trzech lat ponad te, na które Żemek został skazany w styczniu br. przez warszawski sąd.

Żemka skazano za zagarnięcie z kasy FOZZ wielomilionowych kwot i działanie na jego szkodę. Skazany, który w sumie odsiedział w aresztach i więzieniu ok. 5 lat, prawo do warunkowego przedterminowego zwolnienia nabył w kwietniu 2008 r.

Sprawę Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego określano mianem największej afery III RP. Według prokuratury w latach 1989-1990 afera spowodowała 350 mln zł strat; sądy uznały, że straty wynoszą co najmniej 134 mln zł.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także