Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Urbański nie czyści telewizji

Andrzej Urbański, który pełni funkcję prezesa TVP, zwolnił dotąd tylko dwie osoby, przy czym z jedną z nich zgodził się na rozstanie za porozumieniem stron, informuje "Życie Warszawy", w artykule "Urbański nie rusza posad".

/Agencja SE/East News

niewiele już na tym polu zostało do zrobienia, pisze gazeta. Jeden z byłych już dziennikarzy TVP powiedział gazecie, że Wildstein wyrzucił go bez żadnych merytorycznych powodów. "Chwilę później moją pracę wykonywało zaś kilka innych osób. I wszystkie zostały przyjęte od razu na etaty, co w telewizji jest niespotykane".

"Życie Warszawy" dotarło do zestawienia zwolnień i przyjęć nowych pracowników do telewizji publicznej, jakich dokonali w TVP prezesi Robert Kwiatkowski, Bronisław Wildstein i p.o. Andrzej Urbański.

Statystyki mówią tyle: Kwiatkowski przeprowadził w TVP zwolnienia grupowe. Za swojej sześcioletniej kadencji zwolnił najwięcej, bo aż 2590 osób. W tym samym czasie przyjął do pracy 389 osób. W ciągu dziewięciu miesięcy swojej prezesury, Wildstein podziękował za współpracę 404 osobom. Na ich miejsce przyjął 415 nowych pracowników. Urbański ma "na koncie" - jak dotąd - dwa zwolnienia i zatrudnienie 26 osób, w tym 14 dziennikarzy.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także