Upalnie, ale z burzami
Lato wreszcie o sobie przypomniało. W wielu regionach zaświeciło słońce, a temperatura znacznie wzrosła. Zaludniły się plaże, na górskie szlaki wyruszyli turyści. Niestety, w Tatrach ich plany pokrzyżowała burza.
Poranek w Tatrach skusił wielu turystów do wypraw na szlaki. Świeciło piękne słońce i termometry pokazywały prawie 30 stopni. Niewielu spodziewało się jednak nagłego załamania pogody i prawdziwej ulewy. Natychmiast temperatura spadła do 15 stopni.Mimo to - jak przekonał się reporter RMF Maciej Pałahicki - wypoczywający w górach są zadowoleni. Posłuchaj jego relacji:
Pogodnie, słonecznie, ale bezwietrznie było dziś na Mazurach. Narzekali więc tylko amatorzy żeglarstwa - warunki na Wielkich Jeziorach Mazurskich były słabe; wiał wiatr z siłą 1 stopnia w skali Beauforta.
Na aurę z pewnością nie narzekali turyści w Karkonoszach czy w Bieszczadach. Widoczność była dobra, świeciło słońce, nie przeszkadzał wiatr.
Niestety nie wszędzie dopisała dziś pogoda. Po południu w miejscowości Wieściszowiece, w powiecie kamiennogórskim na Dolnym Śląsku doszło do kilkunastu podtopień. Przyczyną było popołudniowe oberwanie chmury.
Lokalna rzeczka nagle wezbrała i wystąpiła z brzegów, wylewając w pobliżu okolicznych domostw. Według wstępnych informacji podtopionych zostało 12 budynków. Strażacy workami z piaskiem umacniają brzegi oraz pracują przy wypompowywaniu wody z piwnic.