Ukrainka próbowała przemycić do Polski 100 kg alkoholu i papierosów
Czy zastanawialiście się jaki ciężar może udźwignąć kobieta? Przemyska straż graniczna przekonała się, że dużo. Niespełna trzydziestoletnia Ukrainka, dość wątłej budowy, taszczyła ponad stukilogramowy bagaż.
W oryginalnych butelkach, plastikowych workach i butelkach PET, chlupał "lewy" alkohol. W parcianych torbach, Ukrainka gęsto upakowała kartony papierosów. Na handel wybierała się w głąb kraju. Niestety, "towar wprost nie do udźwignięcia przez kobietę" trafił do magazynu celnego. I spirytus i papierosy - wartości prawie trzech tysięcy złotych - nie miały znaków akcyzy.
RMF Rzeszów