w czwartek w Warszawie podczas przedwyborczego spotkania swojej partii. Podkreślił, że wskazuje tych dwóch polityków jako "współodpowiedzialnych za utratę marzeń młodego pokolenia Polaków", bo "są to ludzie, którzy ciągle chcą Polakom ufundować jakąś wersję socjalizmu". Dodał, że gdy myśli o nadchodzącej debacie premiera z byłym prezydentem, to "chciałby, żeby w debata nie była kłótnią na temat wzajemnych błędów i na temat świętych i nieświętych wojen w przeszłości".