Na sporządzonej przez resort finansów liście "rajów podatkowych" znalazły się i terytoria egzotyczne, ale i niektóre państwa europejskie. Mówi się, że sporządzanie specjalnej dokumentacji przy transakcjach zawieranych z firmami z "rajów podatkowych" będzie stanowiło dodatkowe obciążenie dla przedsiębiorców. Już słychać narzekania, że część przepisów wchodzących w życie od przyszłego roku jest niejasna i będzie mogła być dowolnie interpretowana przez urzędników skarbowych. Obawy przed nowymi obowiązkami sprawozdawczymi są zrozumiałe. Za ich niedopełnienie przewidziano przecież dotkliwe sankcje. Z drugiej strony, należy zdawać sobie sprawę, że obecne regulacje nie stanowią skutecznej tamy dla transferu dochodów z Polski za granicę, w tym do rajów podatkowych. Państwo chce ograniczyć to szkodliwe dla budżetu i gospodarki zjawisko.