Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

TP S.A. uznana za monopolistę

Po kilkumiesięcznych sporach prawnych Urząd Regulacji Telekomunikacji formalnie uznał Telekomunikacje Polską S.A. za operatora dominującego na polskim rynku. Według prawa pozycję dominującą zajmuje na rynku operator, którego udział w rynku przekracza 40 procent. Udział "tepsy" jest dużo większy.

Do TP S.A. należy prawie 94 procent abonentów. Pod względem osiąganych z tego tytułu dochodów udział TP S.A. w rynku jest jeszcze większy. Mimo to od kwietnia TP S.A. walczy z Urzędami: Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Regulacji Telekomunikacji, twierdząc, że wcale na rynku nie dominuje. Dzisiejsza decyzja jest najprawdopodobniej najważniejszą decyzją Urzędu Regulacji Telekomunikacji. - Dzięki uznaniu Telekomunikacji Polskiej za operatora dominującego będzie możliwa lepsza kontrola polityki cenowej, lepsze zabezpieczenie interesów abonentów, jak również zagwarantowanie pozostałym, mniejszym operatorom na rynku równoprawnej konkurencji - powiedział reporterowi RMFrzecznik URT, Jacek Strzałkowski. Po przegranym już zażaleniu, Telekomunikacja może złożyć jeszcze odwołanie do Sądu Antymonopolowego i nadal dowodzić, że mając 94 procenty rynku wcale na nim nie dominuje. Wczorajsza decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności. Wszelkie zmiany cennika opłat, umów TP S.A. musi teraz przedstawiać prezesowi URT. - Może on zgłosić sprzeciw do cennika, do wzoru umowy, do regulaminu świadczenia usług, jeśli uzna, że te dokumenty są niezgodne z prawem telekomunikacyjnym - mówi Strzałkowski. Najważniejsze w całej sprawie dla wszystkich klientów "tepsy" jest to, że decyzja Urzędu Regulacji telekomunikacji jest wiążąca i ostateczna.

RMF

Zobacz także