Sprawa na razie nieco przypomina historię znanego tureckiego biznesmena, który zapowiadał wielkie inwestycje na lotnisku w Białej Podlaskiej. We Włocławku niezidentyfikowana organizacja także chce wybudować piękny szpital i po 5 latach użytkowania oddać go miastu. Pokoje maja być jednoosobowe i dwuosobowe, 500 łóżek, kompletne wyposażenie z lądowiskiem dla helikopterów. Prezydent Włocławka nie chce ujawnić nazwy darczyńcy, zasłaniając się tajemnicą, wie jednak, że obok takiej propozycji nie można przejść obojętnie. - A jak się okaże, że ta inwestycja wypali. Jako prezydent nie mogę sobie zarzucić, żebym nie dbał o interesy miasta - przekonuje. Prezydent dodaje, że powoła specjalny zespół, który będzie sprawdzał wiarygodność organizacji, która chce od miasta 12 hektarów gruntów w willowej dzielnicy.