- Byłem przesłuchiwany w charakterze świadka w sprawie dotyczącej przecieku informacji - przyznał minister. Przesłuchanie odbyło się w piątek, 13 lipca. Kaczmarek odmówił gazecie podania bliższych szczegółów. Informator "Dziennika" z policji tłumaczy przesłuchanie w następujący sposób: Centralne Biuro Śledcze, które podlega Kaczmarkowi, wspomagało technicznie CBA w słynnej operacji "Lepper". Kaczmarek musiał więc mieć jakieś informacje na temat tajnej misji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W warszawskiej prokuraturze od kilkunastu dni toczy się intensywne śledztwo. Chodzi o wykrycie "kreta", który ostrzegł lidera Samoobrony przed akcją CBA.