Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Świadek Obrony Kaczmarka

Prezes PZU Jaromir Netzel spotkał się 5 lipca z Januszem Kaczmarkiem, by przekazać mu materiały o próbie wyłudzenia z PZU 13 mld zł - pisze "Dziennik".

Ponieważ był to dzień newralgiczny dla operacji CBA przeciwko Lepperowi, znalazł się w kręgu podejrzewanych o współudział w przecieku.

- Spotkaliśmy się zaledwie na 15 minut. Przekazałem mu materiały na temat działań na szkodę PZU - mówił "Dziennikowi" prezes Jaromir Netzel w ubiegłym tygodniu, jeszcze zanim wybuchła afera ze zdymisjonowaniem Janusza Kaczmarka. Zarówno były szef MSWiA, jak i Netzel kategorycznie zaprzeczają, jakoby rozmawiali o Lepperze i akcjach CBA w Ministerstwie Rolnictwa.

- Prezes przekazał mi dokumenty dotyczące podejrzenia wyłudzenia 13 miliardów złotych na szkodę PZU. Tej sprawy dotyczyły nasze ostatnie spotkania, które mają stanowić dowód na moją zdradę operacji CBA - mówi "Dziennikowi" były szef MSWiA. Kaczmarek stawia też poważne zarzuty: "Mogę jedynie dodać, że dokumenty te wskazują na chęć ukrycia tej afery przez konkretne osoby. Przekazałem informacje w tej sprawie panu prezydentowi. Nie wiem, co z nimi zrobił" - dodał.

Jaką aferę wykrył prezes PZU i kto ją próbował ukryć? Nie wiadomo. On sam w ubiegłotygodniowej rozmowie z "Dziennikiem" nie chciał mówić o szczegółach. Wczoraj wydał oświadczenie, z którego wynika jedynie, że nie chodzi tu o nieprawidłowości "wewnątrz grupy PZU" i że "nie będzie udzielał żadnych dodatkowych informacji i komentarzy w tej sprawie".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także