"Super Express": Matka Trynkiewicza zdradza plany syna
Mieszkańcy Śląska muszą się mieć na baczności. Mariusz Trynkiewicz, seryjny zabójca dzieci, który już 11 lutego może wyjść z więzienia, ma zamiar osiąść w jednym z miast aglomeracji śląskiej. Takie informacje przekazała "Super Expressowi" matka mordercy-pedofila.
"Do mnie nie ma po co przyjeżdżać, bo go nie wpuszczę" - mówi matka Trynkiewicza, która do dziś mieszka na jednym z piotrkowskich osiedli. Zresztą w rodzinnym mieście nie miałby czego szukać, bo mieszkańcy pałają żądzą zemsty - podkreśla "SE".
Najprawdopodobniej zabójca wybierze więc jedno ze śląskich miast. "Mówił mi o tym, że tam zamieszka. Jakiś kolega z więzienia załatwił mu mieszkanie" - ujawnia matka mordercy.
Jak się dowiedział się tabloid, jeszcze w czasach pobytu w Zakładzie Karnym w Strzelcach Opolskich Trynkiewicz zaprzyjaźnił się z jednym z więźniów właśnie z aglomeracji śląskiej. Ten obiecał mu, że gdy wyjdzie na wolność, będzie mógł u niego zamieszkać.
Jeżeli ten scenariusz się sprawdzi, psychoza strachu zapanuje na Śląsku. Psychologowie są bowiem przekonani, że po wyjściu na wolność Trynkiewicz nadal może zabijać.
Super Express/INTERIA.PL