Jak powiedział radiu RMF dyrektor szpitala w Nowym Sączu - Ryszard Kobos - stan ich jest dość dobry i nie ma zagrożenia życia. Lekarze ostrzegają: chlor używany na większości basenów, w zbyt dużej dawce jest toksyczny. Chlorowanie wody pozwala zachować jej czystość, nie może być jednak przeprowadzane bezpośrednio podczas kąpieli czy zabiegów. Ośrodek, w którym doszło do poparzeń, działa od niedawna. Próbki wody z basenu pobrano do analizy.