Dlatego wielu z nich stara się, jak najszybciej zniknąć z tej niezbyt chlubnej grupy. Ostatnie badania przeprowadzone przez opolską inspekcję handlową na trzech losowo wybranych stacjach nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Reporter RMF odwiedził stację w Skorogoszczy, która znajdowała się przez jakiś czas w "czarnym" rejestrze. Jak twierdzi jej właściciel, po publikacji ?czarnej listy? obroty spadły o 80 proc. - Kontrolowanie paliwa jest bardzo wskazane, ponieważ klienci muszą wiedzieć, co tankują - mówi dziś przedsiębiorca. Według przedstawicieli urzędu miar, problem nierzetelnych dystrybutorów dotyczy przede wszystkim małych stacji. Duże firmy bardziej dbają o swoją renomę, często same zwracają się do urzędów miar o przeprowadzenie wspólnej kontroli dystrybutorów. Przypomnijmy: po pierwszych kontrolach stwierdzono, że 30 procent stacji benzynowych sprzedaje paliwo złej jakości, z niedozwolonymi domieszkami. Stacje benzynowe oszukują nie tylko na jakości, ale też na ilości sprzedawanego paliwa. Nieprawidłowości dotyczyły w 90 proc. małych, prywatnych stacji.