Strajk włoski w sieciach handlowych
Pracownicy niektórych sieci handlowych, mających swoje oddziały na terenie całego kraju, przeprowadzą dziś strajk włoski. Swoje powinności będą dziś wykonywać niezwykle skrupulatnie i wolno.
- Pracownicy handlu to olbrzymia grupa zawodowa, dla której wszystkie niedziele i święta narodowe od wielu już lat są zwykłymi dniami pracy - podkreśla przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara. Zaapelował do pracowników sieci handlowych o udział w czwartkowym strajku włoskim.
Jednak nie wszyscy sprzedawcy wezmą udział w strajku. Rzecznik prasowy sieci handlowej Tesco Przemysław Skory zapewnił, że związkowcy tej sieci nie będą uczestniczyć w strajku. Również pracownicy sieci handlowej Carrefour nie zgłosili chęci udziału w strajku - takie zapewnienie od związkowców otrzymała dyrektor ds. komunikacji sieci Carrefour Maria Cieślikowska.
Strajk ma objąć m.in. sieć handlową Real, która na czas strajku zamierza zatrudnić dodatkowych pracowników leasingowych. Zamknięcie dziś swoich sieci zapowiedziały Biedronka, Auchan oraz Galeria Centrum.
INTERIA.PL/PAP