Łódzkie Stany alarmowe przekroczone są wciąż na Nerze, Luciąży, Grabi, Prośnie, Pilicy, Widawce i Czarnej Włoszowej. Stan wód w większości tych rzek powoli opada; jedynie w rzece Warta w Działoszynie i Osjakowie przekroczone zostały stany ostrzegawcze. Wysoki poziom wody utrzymuje się na rzece Ner w powiecie poddębickim, gdzie na terenie gmin Zadzim, Wartkowice i Poddębice obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Podtopionych zostało tam kilkaset hektarów pół i łąk. Poprawiła się sytuacja w Tomaszowie Mazowieckim; wczoraj rzeka Wolbórka podtopiła tam kilkanaście budynków, zalała miejski park, stadion klubu sportowego "Lechia" oraz tereny ogródków działkowych. W nocy poziom wody w rzece obniżył się o 15 cm. Obecnie strażacy wypompowują wodę z zalanych posesji. Śląskie Stany alarmowe są nadal przekroczone w pięciu punktach pomiarowych: na Brynicy, na Odrze w Chałupkach i Krzyżanowicach, na Małej Panwi w Krupskim Młynie i na Liswarcie w Niwkach. Woda zalała w kilku miejscach drogi, dlatego policja zorganizowała objazdy. Z powodu podmycia nasypów kolejowych pomiędzy Lublińcem a Koszęcinem ruch odbywa się jednym torem, z prędkością 20 km/h. W poniedziałek uszkodzone przez podmycie nasypy kolejowe zostaną umocnione. Pociągi z Katowic w kierunku Poznania jadą drogą okrężną przez Kluczbork. Podtapiane są też stacje rozdzielczej sieci gazociągowej na terenie Tychów i Bytomia; awarie są usuwane na bieżąco. Wciąż podtopione są niektóre posesje, m.in. 5 gospodarstw w Korwinowie w powiecie częstochowskim. Straż pożarna w ciągu minionej doby interweniowała ponad 140 razy na terenie województwa. Strażacy pompowali wodę z zalanych budynków, udrażniali przepusty, uszczelniali wały i budowali nowe obwałowania. Lubelskie Wrasta poziom wody w Wiśle na Lubelszczyźnie. W Annopolu rzeka przekroczyła dzisiaj wieczorem stan alarmowy o 124 cm. Powyżej stanów ostrzegawczych płynie w niżej położonych Puławach (o 70 cm) i Dęblinie (o 52 cm) - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lublinie. Przez Lubelszczyznę Wisłą płynie wysoka fala, powstała m.in. z roztopów na południu Polski. W gminie Annopol ogłoszony jest alarm powodziowy, a w pozostałych nadwiślańskich gminach i powiatach - pogotowie przeciwpowodziowe. W ciągu dnia Wisła w Annopolu przybrała o 24 cm, w Puławach o około 40 cm, a w Dęblinie o 88 cm. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, poziom wody w Wiśle będzie gwałtownie rósł i w poniedziałek w Annopolu o 170 cm przekroczy stan alarmowy. - Kulminacji tej fali spodziewamy się w poniedziałek. Mamy nadzieję, że woda pozostanie w korycie rzeki - powiedział Jerzy Maj z Centrum. Na Lubelszczyźnie od soboty utrzymują się ujemne temperatury powietrza. Mróz powstrzymuje dalsze roztopy i zapobiega ewentualnemu przesiąkaniu wałów. Ustabilizowała się sytuacja we wsi Kosin w gminie Annopol, gdzie zagrożenie stwarzał dopływ Wisły - rzeka Sanna, w której woda zaczęła się cofać. Podtopionych zostało kilkanaście gospodarstw. - Woda rozlała się głównie na łąkach i nie przybywa jej. Ścina ją mróz i nie spodziewamy się w ciągu nocy postępującego zagrożenia - powiedział zastępca burmistrza Annopola, Jan Wiącek. - Podtopionych jest kilka budynków gospodarczych. Z jednej obory zostały wyprowadzone zwierzęta. Budynkom mieszkalnym woda nie zagraża - dodał. Stabilizuje się powoli sytuacja w mniejszych rzekach Lubelszczyzny: Wieprzu, Bugu, Tyśmienicy, Krznie i Bystrzycy. W czterech miejscach przekraczają one stan alarmowy, a w trzech ostrzegawczy. Największy przybór odnotowano na Wieprzu w Krasnymstawie - rzeka płynie tam o 50 cm powyżej stanu alarmowego. W większości rzek poziom wody podniósł się w ciągu dnia od kilku do kilkunastu centymetrów. W nocy na Lubelszczyźnie, według prognoz, temperatura spadnie do około ośmiu stopni poniżej zera. Jutro ma być niewielki mróz. Dolnośląskie Stopniowo obniża się stan wód na Bobrze, odwołano już alarmy powodziowe w Kamiennej Górze, Jeleniej Górze i Mysłakowicach - poinformowano dzisiaj w Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu. Zdaniem dyżurnego, zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku jest coraz mniejsze. Dzisiaj zdecydowanie obniżyły się też stany wód na rzekach Kaczawa i Barycz. Natomiast alarm powodziowy wciąż obowiązuje w powiecie lwóweckim. W Brunowie koło Lwówka Śląskiego wezbrany Bóbr zalał drogę wojewódzką, która wciąż jest nieprzejezdna. Woda podtopiła też okoliczne pola. Alarmy powodziowe nadal obowiązują też w: Marciszowie, gminie i mieście Dzierżoniów, gminie Lwówek Śląski, gminie i mieście Radków oraz w gminie Kłodzko. Podkarpackie Na Podkarpaciu dzisiaj wieczorem stany alarmowe były przekroczone jedynie na Sanie w Rzuchowie i Nisku - poinformowano w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Rzeszowie. Z kolei stany ostrzegawcze przekroczone są: na Wisłoku w Krośnie, Żarnowej k. Strzyżowa i Rzeszowie, Wisłoce w Mielcu oraz na Sanie w Jarosławiu. Alarmy powodziowe nadal obowiązują: w Krośnie i Rzeszowie; w gminach Trzebownisko, Sokołów Małopolski, Boguchwała, Świlcza, Tyczyn i Dynów w powiecie rzeszowskim; powiatach - łańcuckim, krośnieńskim, mieleckim, strzyżowskim, stalowowolskim; gminach - Krzeszów, Rudnik nad Sanem, Ulanów i Nisko w powiecie niżańskim; gminach - Nowa Sarzyna, Leżajsk, Kuryłówka, Grodzisko Dolne w powiecie leżajskim; gminach - Zarzecze, Tryńcza, Kańczuga, miasto Przeworsk w powiecie przeworskim; gminie Grębów w powiecie tarnobrzeskim oraz gminie Laszki k. Jarosławia. Z kolei pogotowie powodziowe dotyczy: powiatów - sanockiego i jasielskiego; gmin - Gać, Sieniawa, Jawornik Polski, gminy Przeworsk w powiecie przeworskim; gmin - Czarna, Brzostek i Dębica w powiecie dębickim oraz gminy Baranów Sandomierski k. Tarnobrzegu. W ocenie WCZK, od piątku na Podkarpaciu woda podtopiła lub zalała 11 tys. 204 ha użytków rolnych i ponad 1100 budynków mieszkalnych i gospodarczych.