Sprawdzają dyski komputerów Ziobry
Kontrola w Ministerstwie Sprawiedliwości. Prokuratorzy analizują dane z komputerów kierownictwa resortu.
, była rzeczniczka prasowa resortu Edyta Żyła oraz członkowie gabinetu politycznego byłego ministra - pisze "Rzeczpospolita".
.
- Pod pretekstem badania sprawy nagrania w ministerstwie zabezpieczane są komputery poprzedniego kierownictwa - potwierdza Ziobro. - To inwigilacja. Na siłę usiłuje się coś na nas znaleźć. To ja oskarżany byłem o szukanie haków na przeciwników. A do głowy by mi nie wpadło, by przetrząsać twarde dyski z komputerów moich poprzedników - dodaje były szef resortu.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że twierdzenia o inwigilacji to spora przesada. W sprawdzaniu komputerów poprzedniego kierownictwa resortu nie widzi niczego dziwnego. - Śledztwo jest po to, by wyjaśnić wszystkie wątpliwości, które się pojawiły w sprawie nagrania - mówi "Rzeczpospolitej" Ćwiąkalski.
INTERIA.PL/PAP