AW i ABW oficjalnie twierdzą, że nie ma potrzeby mnożenia stanowisk, dodając, że taka osoba w ogóle nie jest potrzebna. Są jednak tacy, którzy podejrzewają, że agencje boją się odebrania części kompetencji oraz tego, że ktoś je będzie kontrolował i ingerował w działania. Pomysł szczególnie nie podoba się szefowi ABW, Andrzejowi Barcikowskiemu. Jego spór z Ryszardem Kaliszem trwa już kilka tygodni. Mówiło się, że koordynator zostanie powołany jeszcze we wrześniu. Szanse na to maleją coraz bardziej, chyba że do akcji wkroczy premier, do którego należy ostateczna decyzja w tej sprawie.