Uczniowie w czasie takiej lekcji mają oglądać sale pobytowe dla pacjentów, specjalne pomieszczenia dla osób szczególnie agresywnych czy izbowe łazienki. W tych okolicznościach krakowscy nauczyciele będą rozmawiać z młodzieżą o problemach uzależnień. Spacer po izbie wytrzeźwień ma być dla młodych ludzi szokiem, uzmysłowieniem im, z czym może się wiązać picie alkoholu. Pomysł spodobał się pracownikom krakowskiej izby wytrzeźwień, do której tylko w tym roku trafiło ponad 100 nieletnich. Zupełnie inne zdanie o pomyśle nauczycieli mają ich natomiast uczniowie. - To jest absolutna głupota. Wizyta w izbie wytrzeźwień nie oduczy picia alkoholu - mówi jedna z uczennic.