Na PO chciałoby głosować 45 proc. wyborców. Partia Donalda Tuska traci 4 proc. w porównaniu z wynikami sprzed dwóch tygodni. PiS zwiększył popularność o 2 punkty proc. Dziś głosowałoby na tę partię 33 proc. ankietowanych. Dalsze w kolejności są: SLD - 10 proc. (+2 proc.), PSL - 8 proc. (bez zmian). Na 1 proc. mogłyby liczyć UPR i Ruch Poparcia Janusza Palikota. To oznacza, że PO mogłaby liczyć na 214 mandatów w Sejmie, PiS - na 157, SLD - na 50 i PSL - na 37. Więcej w "Rzeczpospolitej".