Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Śledczy przemielą raport komisji Jerzego Millera"

Jaki wpływ na prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej będzie miał raport i inne dokumenty komisji Jerzego Millera? - docieka "Nasz Dziennik".

/AFP

Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego zakończyła prace w lipcu 2011 roku. Ich efektem jest zaprezentowany publicznie 29 lipca raport liczący 328 stron oraz 107 stron załączników.

- Raport z prac tzw. komisji Millera został włączony w poczet materiału dowodowego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej jako jeden z dowodów, który będzie poddany ocenie przez prokuratorów prowadzących to śledztwo tak jak każdy inny dowód - mówi kpt. Marcin Maksjan z NPW.

Okazuje się, że raport nie ma żadnego szczególnego autorytetu tylko dlatego, że sporządziła go komisja powołana przez jednego ministra i kierowana przez drugiego. - W Polsce nie ma żadnej hierarchii dowodów. Wszystko zależy od organu oceniającego, które dowody uzna on za wiarygodne, a które nie - wyjaśnia prof. Piotr Kruszyński, specjalista od prawa karnego.

To czy raport będzie miał wpływ na wyniki postępowania, zależy od opinii samych śledczych i powołanych przez nich biegłych.

PAP

Zobacz także