Śląska policja apeluje za pośrednictwem biskupów ws. bezpieczeństwa na drogach
Szef śląskiej policji Krzysztof Jarosz skierował do biskupów Kościoła katolickiego i ewangelickiego z regionu prośbę o odczytanie wiernym pisma w sprawie bezpieczeństwa na drogach. Apeluje w nim do kierowców i pieszych o rozsądek.
Jak tłumaczą śląscy policjanci, to jedna z form działań, których celem jest ograniczenie tragicznych skutków wypadków, szczególnie z udziałem pieszych.
"Adwent to czas wyjątkowej refleksji. To czas oczekiwania na życie. Życie człowieka jest najcenniejszym darem, jaki posiadamy, dlatego zawsze w sposób szczególny należy je pielęgnować. Troska o drugiego człowieka i samego siebie przejawia się w silnej potrzebie zapewnienia poczucia bezpieczeństwa" - napisał komendant wojewódzki w apelu.
Przypomniał, że czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia powinien być wypełniony myślą o drugim człowieku. "Myślenie i mądrość przekładają się na rozsądne działanie. Nasze zachowanie na drogach, zarówno w roli kierowców, jak i pieszych wymaga wyjątkowej rozwagi. Na drogach województwa śląskiego w bezsensowny sposób cierpią ludzie, także piesi, którzy znajdują się na oznakowanych przejściach" - przekonuje komendant.
Jarosz zwraca uwagę, że statystyki wypadków nie pokazują głębi indywidualnych dramatów, ale jednoznacznie wskazują na bezmiar ludzkiej bezmyślności. "Kierowco - zwolnij! Pozostaw sobie czas na reakcję i hamowanie. Daj szansę dojść pieszemu do celu, nawet gdy zachowa się nieostrożnie" - napisał szef śląskich policjantów.
Zaapelował też o szczególną ostrożność do pieszych, nawet w miejscach, które są dla nich przeznaczone. Przypomniał, że w wielu sytuacjach życie może uratować noszenie odblasków, zwłaszcza podczas długich, mglistych wieczorów.
W minionym roku w woj. śląskim doszło do 749 przypadków potrącenia na przejściach dla pieszych - 486 osób zostało rannych, a 34 zginęły. W tym roku doszło już do 610 potrąceń na przejściach dla pieszych, w których 384 osoby zostały ranne, a zmarło 27.