Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sieć rzuca cień

Premier poinformował, że istnieje komputerowy model układu. Czyżby realizował się nasz postulat sprzed czterech lat? Sugerowaliśmy wówczas, by wykorzystać badania sieciowe do zidentyfikowania Grupy Trzymającej Władzę.

Gdy wywiad udzielony przez Jarosława Kaczyńskiego "Gazecie Pomorskiej" (31 sierpnia br.) trafił do szerszej publiczności, w niewielkim światku badaczy sieci społecznych zawrzało. Premier powiedział m.in.: "Dziś o układzie można więcej powiedzieć niż kiedyś, nawet są prowadzone badania o charakterze naukowym, przy użyciu modelu komputerowego układu, by ukazać te wszystkie związki między różnego rodzaju ośrodkami sił społecznych w Polsce. Najprościej mówiąc, układ to system powiązań między ludźmi, którzy - najczęściej - zdobyli swą pozycję w PRL, i który pozwalał im zdominować polskie życie gospodarcze".

Dr Dominik Batorski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, wygłaszał w kwietniu podczas konferencji w Nowym Jorku referat na temat powiązań między partiami politycznymi i przedsiębiorstwami państwowymi. Do szukania tych ukrytych nici używał wyrafinowanych metod matematyczno-komputerowych, które noszą fachową nazwę Social Network Analysis (SNA - analiza sieci społecznych). Czyżby pracował dla rządu? Batorski natychmiast odpowiada na swoim blogu, sna.pl: "W związku z licznymi zapytaniami, informuję, że nie jestem autorem badań, na które powołuje się premier. I choć prowadzę badania powiązań między polityką i biznesem w Polsce, to nie są to badania robione na użytek jakiejkolwiek siły politycznej".

W pracach, które prowadzi dr Batorski, nie ma nic sensacyjnego: ?- W każdym kraju biznes stara się oddziaływać na politykę, a politycy potrzebują pieniędzy na kampanie polityczne. Charakter tych oddziaływań zależy od systemu politycznego, struktury gospodarki i prawa regulującego lobbing i finansowanie partii. Wszędzie jednak istnieją obawy o zależności patologiczne - tłumaczy socjolog (odnośniki do badań prowadzonych na świecie można znaleźć na jego blogu). W tym celu w wielu krajach prowadzi się rutynowo badania odsłaniające nici łączące polityków z przedsiębiorcami (w Polsce prekursorskie prace tego typu opublikowane w 2002 r. w książce "Zjawisko klientelizmu polityczno-ekonomicznego. Systemowa analiza powiązań sieciowych na przykładzie przekształceń sektora górniczego w Polsce" przeprowadziła dr Kaja Gadowska, stypendystka "Polityki", pracująca obecnie na Uniwersytecie Jagiellońskim).

Czytaj więcej w Polityce

Polityka

Zobacz także