Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sensacja w sprawie PZU

Zarząd PZU w 2000 r. pożyczył BIG Bankowi, partnerowi Eureko i udziałowcowi PZU, 2 mld zł - ujawnił Andrzej Chronowski, minister skarbu z rządu AWS. Za te pieniądze konsorcjum miało kupić drugą transzę akcji PZU.

/arch. INTERIA.PL

Gdyby te słowa były prawdą oznaczałoby to, że - po pierwsze: PZU uratowało BIG Bank przed bankructwem, bo kondycja tego banku była wtedy kiepska oraz znaczyłoby, że konsorcjum Eureko i BIG Banku złamało umowę prywatyzacyjną zabraniającą kupowania akcji z kredytu.

Andrzej Chronowski od dawna mówił, że ma informacje pogrążające Eureko. Dziś zdenerwowany niespodziewanie przyszedł do komisji skarbu i ogłosił, że ujawni tajne informacje.

- Ewidentną rzeczą było, że inwestor nie miał, absolutnie nie miał, pieniędzy, żeby kupić PZU. I naturalną rzeczą było również to, że gdybym w tym momencie puścił na giełdę papierów wartościowych, PZU zostałoby kupione za pieniądze PZU - wyjaśniał Chronowski.

Jednocześnie dodał, że nie ma dowodów na tę transakcję, bo dokumenty zostały zniszczone w Ministerstwie Skarbu. Jednak - jak zapewnił - widział je i ma je w głowie.

RMF

Zobacz także