"SE": Pałacyk dla żony
Jak donosi "Super Express" pod bacznym okiem BOR-u i w ogromnej tajemnicy powstaje w Wiśle nowa rezydencja dla prezydenta III RP. Teraz już wiadomo, na co Kancelaria Prezydenta potrzebuje dodatkowych 6 mln zł w budżecie - komentuje gazeta.
Odnawiany właśnie za pieniądze podatników zameczek na Zadnim Graniu użytkowany był przez ostatnie 20 lat przez jedną ze śląskich kopalń. Przez cztery lata starała się o niego Kancelaria Prezydenta. Odzyskała go w zeszłym roku.
"Kiedy 28 października podczas spotkania z mieszkańcami Wisły Aleksander Kwaśniewski powiedział, że zameczek zostanie przekazany w godne ręce po 2005 r., ludzie dopowiedzieli sobie, które to są godne ręce" - pisze "SE". Domyślają się, że ich sąsiadką będzie niebawem pani prezydentowa.
Na razie pracownicy Biura Ochrony Rządu bacznie czuwają nad tym, aby obcy nie zaglądali na teren budowy. A budowa jest wielka. Tablic informacyjnych nie widać. Wykonawca inwestycji nie chce zdradzić kosztów modernizacji zameczku, zasłaniając się tajemnicą inwestora. Kancelaria Prezydenta też milczy na ten temat.