Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sądy do przeglądu

Czy tysiące spraw sądowych trzeba będzie powtarzać, uchylać wyroki, wznawiać procesy? - Może być trzęsienie ziemi - przyznają prawnicy po wczorajszym orzeczeniu Sądu Najwyższego - pisze "Gazeta Wyborcza".

- O matko! To otwarcie puszki Pandory - nie mogli uwierzyć mec. Artur Wdowczyk, Łukasz Żak i inni prawnicy, którzy przyszli wczoraj do Sądu Najwyższego. Bo uchwała SN w sprawie delegacji dla sędziów rujnuje dotychczasową praktykę sądową - relacjonuje "GW".

Co się stało? SN odpowiadał na pytanie warszawskiego sądu apelacyjnego w cywilnej sprawie o zapłatę 152 tys. zł. Miał rozstrzygnąć, czy w składzie sądu może być sędzia, którego delegację podpisał podsekretarz stanu w resorcie sprawiedliwości. Wątpliwości były, bo już w kwietniu w innej cywilnej sprawie SN zakwestionował takie uprawnienie podsekretarza.

Wczoraj sędziowie Jacek Gudowski, Gerard Bieniek i Elżbieta Skowrońska-Bocian poszli dalej. - Uprawnienie delegowania do pełnienia obowiązków sędziego w innym sądzie przysługuje wyłącznie ministrowi sprawiedliwości i nie może być przenoszone na inne osoby - powiedział sędzia Gudowski. Podkreślił, że decyzja ministra o delegowaniu ingeruje w zakres władzy sądowniczej. Dlatego przepis ustawy o ustroju sądów interpretować trzeba ściśle: delegowanie przysługuje tylko ministrowi osobiście, a jeśli nie ma ministra, to premierowi.

Według danych resortu w całej Polsce w sądach okręgowych na delegacjach było wczoraj 384 sędziów (jeden na dziewięciu), w sądach apelacyjnych - 44 (co dziesiąty). W warszawskim sądzie okręgowym na 65 delegowanych tylko jeden miał podpis ministra Ziobro. - Tak było od lat, opowiadają najstarsi sędziowie - słyszymy od sędziego Wojciecha Małka.

Ile spraw delegowani prowadzili, ile już wydali wyroków - nikt nie potrafił odpowiedzieć "Gazecie Wyborczej".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także