Kombatanci wystosowali swój wniosek do prezydenta Bronisława Komorowskiego i ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka. To echa poniedziałkowego wyroku sądu, który prawomocnie skazał 89-letniego Czesława Kiszczaka na dwa lata więzienia w zawieszeniu za nielegalne - jak uznał sąd - wprowadzenie stanu wojennego przez władze PRL oraz za udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.- To byłoby rozliczenie zdrajców - wyjaśniają swój wniosek o degradację kombatanci.- Prawnicy analizują, czy istnieje dla ministra tryb działania w takiej sprawie czy tylko orzeka sąd w związku z przestępstwem - odpowiedział na Twitterze Tomasz Siemoniak. Ekspertyzy Kancelarii Prezydenta wskazują jednak, że prezydent ani minister nie mogą degradować generałów. Więcej w "Rzeczpospolitej".