Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rzecznik CBA pozwie "Polskę"

Rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski zdecydowanie zaprzecza zarzutom formułowanym przez dziennik "Polska" - napisano w sobotnim komunikacie CBA. Brodowski zapowiada, że skieruje do sądu pozew przeciwko gazecie o zniesławienie, a także zwróci się do prokuratury o wyjaśnienie sprawy.

/Agencja SE/East News

W sobotnim wydaniu dziennik "Polska" napisał, że Brodowski, jako rzecznik policji w podwarszawskim Wołominie zajmował się handlem pirackimi filmami. Według informatorów gazety, filmy, które sprzedawał za złotówkę albo za dwa złote, miały na okładce tytuł i logo Tokles Film.

Rzecznik CBA w rozmowie z "Polską" zaprzeczył, że kolportował wśród policjantów pirackie filmy z logo Tokles Film. "Tokles to część mojego imienia, ale ja o tej sprawie nie mam pojęcia" - powiedział dziennikowi i odmówił autoryzacji rozmowy.

CBA zapowiedziało, że przeprowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Jak poinformowano w sobotnim komunikacie, Brodowski oddał się do dyspozycji szefa CBA. Brodowski zdecydowanie zaprzecza zarzutom formułowanym przez gazetę. Uważa, że został "obrzydliwie pomówiony". Do sądu skieruje pozew przeciwko gazecie o zniesławienie. W dyspozycji szefa pozostanie do czasu wyjaśnienia sprawy.

Temistokles Brodowski w CBA pracuje od zeszłego roku. Wcześniej był policjantem - najpierw na południu Polski (pochodzi z okolic Wrocławia), od 2003 r. w kilku warszawskich i podwarszawskich komendach; przez jakiś czas pracował w zespole prasowym Komendy Stołecznej Policji. W 2007 r. został rzecznikiem Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Za "używanie nielegalnych kopii do celów komercyjnych" grozi 12 tys. zł kary i 3 lata więzienia.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także