Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Rz": Tajemnicze zawiadomienia do prokuratury z audytu rządu PO-PSL

Ponad rok temu koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował, że w związku z nieprawidłowościami za czasów rządu PO-PSL do prokuratury trafiło 19 zawiadomień. Nie sposób jednak ustalić, czego dotyczyły, ani co się z nimi dzieje - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński/Maciej Luczniewski/REPORTER/East News

Przypomnijmy, że o złożeniu zawiadomień Kamiński poinformował w czasie swojego wystąpienia w ramach audytu rządu PO-PSL.  Minister koordynator służb specjalnych mówił w Sejmie, że gdy u władzy byli poprzednicy m.in. inwigilowano uczestników zgromadzeń, środowiska pro-life, słuchaczy Radia Maryja, dochodziło do nadużyć wobec mediów ("wobec części dziennikarzy zastosowano działania operacyjne, polegające na bezpośredniej obserwacji"). 

Czego dotyczyły i na jakim etapie są postępowania próbuje ustalić Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, ale na razie bezskutecznie. Pierwsze pismo z prośbą o przesłanie kopii zawiadomień zastępca RPO wysłał do ministra już dzień po audycie, ale dostał odmowę. 

Z prokuratury odpowiedź nadeszła dopiero po 11 miesiącach, ale poinformowano w niej, że jedynie minister "posiada precyzyjną wiedzę, które jednostki prokuratury prowadzą postępowania we wspomnianych sprawach". 


Jak podaje "Rz", również posłowie PO i Kukiz'15 w ramach interpelacji pytali ministra o szczegóły, ale ten zasłania się niejawnością postępowania. 


"Problem w tym, że posłowie, podobnie jak RPO, mają dostęp do tajnych informacji" - czytamy w "Rz". 


Zdaniem posła PO Krzysztofa Brejzy, niechęć ministra wynika z tego, że albo wcale nie było zawiadomień, albo zakończyły się umorzeniem. Mariusz Kamiński w oświadczeniu, które cytuje "Rz" dementuje te pogłoski. Wyjaśnia, że zawiadomienia były wysyłane nie przez niego, a przez szefów służb specjalnych. "Treść tych zawiadomień była niejawna, dlatego nie można ich było upublicznić" - dodaje. 


Więcej w "Rzeczpospolitej"

Ryszard Petru o audycie (nagranie z dn. 12.05.2016)/TV Interia
INTERIA.PL

Zobacz także