"Rz": Rosjanie szukają haków na polskich ministrów
Rosyjscy dziennikarze z proputinowskiej stacji najpierw zainteresowali się Grzegorzem Schetyną, teraz przygotowują materiał o kolejnym polskim polityku. Bohaterem ma zostać tym razem były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz - podaje "Rzeczpospolita"
Jak informuje gazeta, rosyjscy dziennikarze szczególnie interesują się prywatną działalnością byłego ministra. Ustalają między innymi, czy spółka, której Sienkiewicz był właścicielem, nie werbuje żołnierzy z Europy do walk z Donbasie.
Dlaczego dziennikarze z proputinowskiej stacji zainteresowali się właśnie Bartłomiejem Sienkiewiczem? Był ekspertem w sprawach rynków rosyjskich i w efekcie działalności biznesowej został uznany przez służby rosyjskie za osobę prowadzącą tzw. biały wywiad - wyjaśnia "Rzeczpospolita". Co więcej miał nawet zakaz wjazdu do Rosji, ale nie chciał zdradzać szczegółów w tej sprawie.
Na szybką reakcję polskiego rządu w sprawie działań podejmowanych przez rosyjskich dziennikarzy nie ma co liczyć, gdyż - jak wyjaśnia szef MAC, Andrzej Halicki, strona rosyjska właśnie na to liczy. - Lepiej takie rzeczy po prostu zignorować - argumentuje w rozmowie z gazetą.
Jak jednak ustaliła "Rzeczpospolita", pewne kroki zostaną podjęte. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma sprawdzić dziennikarzy i zbadać m.in. na czyje zaproszenie wjechali do Polski, czy mieli wizy lub pozwolenie na pobyt i czy podali prawdziwy cel swojej wizyty nad Wisłą.