Rodzinna tragedia w Żychlinie. Decyzja ws. podejrzanych
Są nowe ustalenia w sprawie rodzinnej tragedii w Łódzkiem. Nastolatkowie z Żychlina, którzy w piątek zabili 67-letnią kobietę, najbliższe 3 miesiące spędzą w schronisku dla nieletnich.
- W tym czasie sąd ma podjąć decyzję, czy będą oni odpowiadać za swój czyn jak osoby dorosłe - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Postępowanie prowadzi sąd dla nieletnich, ale prokuratura zwróciła się do niego o rozważenie przekazania sprawy prokuraturze. To oznaczałoby uznanie, że 16-latkowie powinni odpowiadać jak dorośli w oparciu o kodeks karny. Sąd nie rozpoznał dziś tego wniosku.
W ciągu najbliższych trzech miesięcy powołani biegli sporządzą opinię na temat zachowania 16-latków, uwzględniając to, w jakich warunkach się wychowywali i czym się zajmowali. Po zapoznaniu się z tą opinią, sąd zdecyduje, czy będą mogli odpowiadać za swój czyn tak jak osoby dorosłe. Do zbrodni w Żychlinie doszło w piątek wieczorem. Według dotychczasowych ustaleń, wnuk ofiary i jego kolega zaatakowali 67-letnią kobietę nożem w jej domu. Zranili też 10-letnią wnuczkę ofiary.