RMF: Nowe fakty ws. katastrofy samolotu CASA
Czy awaria maszyny to jedna z ukrytych przyczyn katastrofy samolotu wojskowego CASA? Dokładnie rok temu w lesie pod Mirosławcem zginęło 20 lotników.
Samolot spadł niecałe półtora kilometra od pasa wojskowego lotniska. Komisja orzekła, że przyczyną katastrofy były błędy popełnione przez ludzi. Zarówno pilotów, jak i kontrolera lotu. Z informacji, do których dotarli reporterzy RMF FM, wynika, że to prawdopodobnie nie jedyne przyczyny tragicznego wypadku.
Wojsko nie ujawniło całego raportu. Tajne pozostały przede wszystkim fragmenty, których ujawnienie - według mundurowych - mogłoby zagrozić bezpieczeństwu państwa. Czy wśród tych tajnych informacji są te, które mówią o defekcie maszyny o numerze bocznym 019?
Po roku od tragedii pojawia się coraz więcej informacji na temat tego, że wojsko chce ukryć niektóre przyczyny wypadku. Nawet piloci, z którymi rozmawiał reporter RMF FM nie rozumieją, co tam się stało.
- Ten samolot powinien wylądować. Nastąpiło coś, co spowodowało, że nie wylądował, ale nie sądzę, żeby komisja wyjaśniła tą sprawę - powiedział reporterowi brat drugiego pilota Andrzej Smyczyński.
Reporterzy RMF FM otrzymują z różnych źródeł informacje, że wojsko naciskało na rodziny, aby te nie drążyły tematu katastrofy. Argumentem były m.in. służbowe mieszkania, które po śmierci wojskowych żony powinny teoretycznie opuścić.