Rada programowa Radia Maryja
Biskupi, którzy dyskutowali dziś na Jasnej Górze o przyszłości Radia Maryja, zdecydowali o powołaniu rady programowej Radia Maryja. Sprawa ewentualnych zmian na stanowisku dyrektora rozgłośni nie była przedmiotem obrad, bo biskupi nie są do tego uprawnieni.
Statut rady i jej regulamin - jak zaznaczył abp Sławoj Leszek Głódź - to dokumenty wewnętrzne Kościoła i nie będą ujawniane, ale dodał zarazem, że wynika z nich wyraźnie, iż Radio Maryja "nie wiąże się z żadnym ugrupowaniem politycznym". W skład rady wejdzie - jak zapowiadano - osiem osób, czterech przedstawicieli redemptorystów oraz czterech księży profesorów: liturgista, dogmatyk, filozof i profesor teologii moralnej.
Abp Głódź dodał ponadto, że biskupi dyskutowali także o organizacjach znanych jako Rodziny Radia Maryja. W ramach "troski duszpasterskiej" rodziny te również będą miały kościelnego asystenta przy każdej diecezji, zaś doroczna pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę ma być zorganizowana w porozumieniu z prowincją redemptorystów.
Jeszcze przed rozpoczęciem obrad rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch przestrzegł dziennikarzy, by "za wiele nie obiecywali sobie po dzisiejszym spotkaniu", bo "zbierają się biskupi diecezjalni, którzy poszerzają skład Rady Stałej, a nie jest to zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski, kiedy zwykle są głosowane rzeczy dotyczące całego kraju".
Zaznaczył on, że Radio Maryja jest rozgłośnią zakonną, dlatego "o wszelkich zmianach personalnych decydują władze zakonu, a nie biskupi". Wyjaśnił, że brak rozróżnienia tych dwóch rzeczy "powoduje powstawanie wielu niepoprawnych informacji".
- Tu personalne decyzje nie zapadną w odniesieniu do jakiegokolwiek zakonu i medium zakonnego - podkreślił rzecznik. - Nie zapadną, bo zapaść nie mogą. Biskupi takich uprawnień nie mają - dodał.
Ks. Kloch wyjaśnił, iż zakony są wyłączone spod władzy biskupów w kwestiach administracyjnych i personalnych. Natomiast zakonnicy podlegają władzy biskupów w kwestii nauczania i od nich zależy, w jaki sposób wygląda nauczanie w kwestiach wiary i moralności.
INTERIA.PL/PAP