Informację o uprzątnięciu rozbitych pojazdów z jezdni przekazał PAP nadkomisarz Krzysztof Piechaczek ze śląskiej policji. Na Śląsku od rana panowały trudne warunki drogowe, spowodowane przede wszystkim marznącą mżawką. Na niektórych odcinkach dróg było bardzo ślisko. Szczególnie odczuli to kierowcy poruszający się Drogową Trasą Średnicową - jedną z najważniejszych dróg w aglomeracji, łączącą Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i Zabrze. Już ok. godz. 6.30 na DTŚ w Chorzowie, na jezdni w kierunku Katowic, doszło do kolizji ciężarówki z naczepą oraz trzech innych samochodów. Krótko po usunięciu skutków tego wypadku, w pobliżu Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu - na przeciwległym pasie ruchu - doszło do kolejnych stłuczek. - W kilkunastu kolizjach uczestniczyło około 30 samochodów. Na szczęście, wszystko skończyło się na pogiętych karoseriach, wybitych szybach i rozbitych reflektorach, nikt nie został ranny - powiedział nadkom. Piechaczek. Po kolizjach utworzył się korek, sięgający Katowic, policja wyznaczyła objazdy. Jeszcze przed południem wszystko wróciło do normy.