Przygotowania do EURO 2012: Symulacja wypadku
Wypadek tramwaju i minibusa z dwiema ofiarami śmiertelnymi i 26 rannymi pasażerami zainscenizowano dziś na pętli tramwajowej obok Stadionu Śląskiego w Chorzowie w ramach przygotowań służb ratunkowych do rozgrywania na tym obiekcie meczów Euro 2012.
W pobliżu stadionu upozorowano wykolejenie się tramwaju po zderzeniu z minibusem. Rannych udawali ucharakteryzowani studenci zabrzańskiego wydziału lekarskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Do szpitali w całym regionie zabierało ich 10 karetek Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Według naczelnika wydziału zarządzania kryzysowego chorzowskiego magistratu Aleksandra Wojtczaka, choć zabezpieczające ćwiczenia straże miejska i pożarna były wcześniej powiadomione o planowanym ich przebiegu, policja i pogotowie ćwiczyły z zupełnego zaskoczenia.
- Ćwiczenia potwierdziły, że nasze służby są przygotowane do obsługi wypadków masowych podczas imprez tej skali, co mecze Euro 2012. Pogotowie natychmiast uruchomiło praktycznie całe województwo - ranni byli odwożeni na oddziały ratunkowe m.in. w Tarnowskich Górach, Chorzowie czy Sosnowcu - podkreślił Wojtczak.
Według koordynatorów akcji jej kluczowym elementem było posegregowanie rannych w zależności od stopnia ich poszkodowania w systemie Start (od Simple Triage And Rapid Treatment, czyli prosta segregacja i szybkie leczenie) - stosowanym przez służby ratownicze w razie wypadków masowych lub katastrof.
Zgodnie z jego założeniami, po przybyciu na miejsce wypadku ratownicy przypisują rannym kolorowe kody: czerwony, żółty, zielony i czarny. Na wstępną selekcję jednej osoby można poświęcić najwyżej pół minuty, sprawdzając - prócz ew. obrażeń zewnętrznych - m.in. stan jej przytomności, reakcje na ból i wydawane polecenia, a także oddech i tętno.
Najciężej ranni - z kolorem czerwonym - powinni otrzymać pomoc w ciągu 5 minut; są to np. osoby nieprzytomne, z ciężkim złamaniem kręgosłupa czy kobiety w ciąży. Kolor żółty oznacza pomoc do 20 minut - np. osobom z mniej skomplikowanymi złamaniami czy wszystkim dzieciom do 6 lat. Kolor zielony - umożliwia odroczenie pomocy do 45 minut.
Ranni z kolorem czarnym to osoby nie do odratowania - takiej oceny dokonać może tylko lekarz. Pozostałych poszkodowanych mogą segregować ratownicy. Konieczne jest także elastyczne reagowanie, np. szybka zmiana kodu w razie nagłego ostrego pogorszenia stanu poszkodowanego.
W ćwiczeniach, prócz ratowników z karetek i śmigłowca, których pracą kierował wojewódzki lekarz-koordynator, brały też udział trzy zastępy chorzowskich strażaków oraz miejscowa policja. Wagony na ćwiczenia zapewniły Tramwaje Śląskie (TŚ), których przedstawiciele podkreślali, że wybranie do ćwiczeń symulacji akurat wypadku tramwaju nie jest przypadkowe.
- W pobliżu Stadionu Śląskiego kursują co dzień cztery linie tramwajowe. W zwykłe dni korzysta z nich wielu pasażerów, tramwaje dowożą też widzów i kibiców na odbywające się na Śląskim mecze i koncerty. Jeśli Stadion Śląski zagra w Euro 2012, należy się spodziewać, że będą wtedy przemieszczać się nimi tysiące osób - wskazała Gabriela Chodura z TŚ.
INTERIA.PL/PAP