Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prof. Maria Flis: Kołakowski zmuszał do myślenia

Prof. Leszek Kołakowski zmuszał do myślenia, inspirował, skłaniał do tego, żeby się z nim nie zgadzać - powiedziała prodziekan wydziału filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Maria Flis.

- On sam o sobie zwykł był mawiać, że nie jest filozofem, tylko jest profesorem filozofii, ale nawet, jeśli się z tym zgodzić, to był profesorem filozofii, który zmuszał do myślenia, inspirował, skłaniał do tego, żeby się z nim nie zgadzać. Czego można więcej chcieć od intelektualisty - mówiła prof. Flis wspominając zmarłego.

Dodała, że sama nie poznała osobiście Kołakowskiego, ale pisała rozprawę habilitacyjną na temat jego teorii kultury europejskiej i była z nim w kontakcie listowym.

- Różne opinie i różne sądy na temat profesora do mnie docierały, ale osoba wyrazista musi być kontrowersyjna - podkreśliła prof. Flis.

To, że profesor dał się "uwieść" teorii marksowskiej - jej zdaniem - nie było niczym nadzwyczajnym, bo także inni wielcy światowi intelektualiści dali się jej zwieść.

- Prof. Kołakowski posypał sobie głowę popiołem, uznał moment 1968 roku za ten, kiedy stracił złudzenia - przypomniała prodziekan wydziału filozofii UJ.

Zaznaczyła, że jest gorącą zwolenniczką sposobu filozofowania prof. Kołakowskiego, jego teorii kultury, ponieważ "wierzył on w rozum pojęty jako pewna zasada systemowa - jeżeli się ma takie deklaracje, to nie sposób nie błądzić".

Jej zdaniem najbardziej znana praca profesora - "Główne nurty marksizmu. Powstanie, rozwój, rozkład" jest "rozrachunkiem z teorią marksowską i samym sobą".

- Dla mnie praca ta jest nawet w większym stopniu rozrachunkiem z własnym światopoglądem prof. Kołakowskiego, niż teorią marksowską - oceniła prof. Flis.

Przypomniała swoją rozmowę z nieżyjącym prof. Andrzejem Zajączkowskim, który - gdy dowiedział się, że pisze rozprawę habilitacyjną o prof. Kołakowskim - ostrzegał ją, iż niektórzy mówią na niego "car", bo "profesor, jak przyszedł z Łodzi na Uniwersytet Warszawski to zachowywał się jak wschodni despota".

- Ja odpowiedziałam: to są pikantne szczegóły biografii prof. Kołakowskiego, a mnie interesuje to, co on napisał - relacjonowała prof. Flis.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także