Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Proces o pacyfikację kopalń nie rozpocznie się od nowa

W Katowicach po raz kolejny ważyć się będą losy procesu milicjantów oskarżonych o pacyfikację kopalń: "Wujek" i "Manifest Lipcowy" na początku stanu wojennego - w grudniu 1981 roku. Dzisiaj postanowiono, że proces będzie kontynuowany. Prowadzący go sędziowie są obiektywni.

Sędziowie wydziału odwoławczego mieli dzisiaj ocenić czy prowadzący rozprawę zachowują bezstronność. Jeżeli nie byliby bezstronni - zostaliby wymienieni i proces musiałby rozpocząć się od nowa.

Powodem całego zamieszania był wniosek złożony przez oskarżyciela posiłkowego. Zdaniem Stanisława Płatka podczas przesłuchiwania Wojciecha Jaruzelskiego - sędzia uchylała pytania zadawane generałowi. Stanisław Płatek odczuł to jako nierówne traktowanie. Sąd wbrew intencji samego Płatka uznał to jako nieformalny wniosek o zmianę sędziów.

W procesie odpowiada 22 byłych członków specjalnego plutonu ZOMO, który w grudniu 81 roku pacyfikował obie śląskie kopalnie. W "Wujku" zginęło wtedy dziewięciu górników, a 21 zostało rannych. W kopalni "Manifest Lipcowy" raniono czterech robotników.

RMF

Zobacz także