Prawdopodobnie nie będzie delegalizacji pornografii
Prawdopodobnie pornografia będzie dozwolona. Takie są wnioski po wczorajszej debacie nad prezydenckim wetem do antypornograficznej ustawy. Za odrzuceniem weta opowiadają się tylko AWS, PSL i koła prawicowe - a to nie wystarczy - do odrzucenia sprzeciwu prezydenta.
Wczorajsza debata nie wywołała większych emocji. Reprezentujący prezydenta Ryszard Kalisz apelował: - Kto wierzy, że jeśli ustawa wejdzie w życie, zniknie pornografia i nikt nie będzie miał do niej dostępu, że nie będzie pornografii w Polsce? Nie psujmy prawa.
Jego zdaniem wprowadzenie zakazu jest pozbawione sensu, bo trudno go wyegzekwować.
Przedstawiciele opcji antypornograficznej oburzali się na taką argumentację i twierdzili, że to tak jakby uznać za bezsensowny zakaz handlu narkotykami. Mówili też, że nie każda ustawa, która broni zasad moralnych jest przeciwna demokracji i wolności.
Głosowanie w tej sprawie już dziś.