Sieć RMF nieoficjalnie dowiedziała się, że sprawa jest traktowana przez UOP prestiżowo. Wciąż brakuje odpowiednich przepisów regulujących korzystanie z internetu, a UOP-owi zależy, by interenetowe strony z częstotliwościami służb specjalnych jak najszybciej zniknęły z sieci i nigdy się tam już nie pojawiły.