Posiedzenie Rady Gabinetowej
O godzinie 16. zebrała się dzisiaj Rada Gabinetowa pod przewodnictwem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Rada ma omówić sytuację finansów publicznych. - Wierzę, że dzisiejsze spotkanie Rady Gabinetowej przyniesie recepty na ulepszenie polskiej gospodarki - powiedział prezydent, dzisiejszy gość Faktów RMF.
Prezydent Kwaśniewski ma nadzieję, że budżetowe cięcia nie dotkną najuboższych - między innymi emerytów i rencistów. Jego zdaniem, zaciskanie pasa powinno dotyczyć przede wszystkim administracji. Czy po to, by ratować budżet, prezydent jest gotowy zawetować kolejne ustawy? - Niewątpliwie - to mogę powiedzieć głośno - priorytet w tej chwili musi być dla oszczędności w finansach publicznych, dla uniknięcia poważnego kryzysu finansowego. W związku z tym, czy to będzie sympatyczne czy niesympatyczne, miłe czy nie - to trzeba podejmować takie decyzje. Jeżeli ktoś sądzi, że ja nie podpisując ustaw o podatku rodzinnym byłem zadowolony, to się myli. Ale co robić, kiedy nie stać nas na to. Rozsądny gospodarz, rozsądny ojciec rodziny i rozsądny prezydent po prostu takich rzeczy nie podpisuje, takich zobowiązań nie przyjmuje na siebie - mówił prezydent.
Zgodnie z konstytucją prezydent może zwołać Radę Gabinetową "w sprawach szczególnej wagi". Tworzy ją Rada Ministrów pod przewodnictwem prezydenta. Rada Gabinetowa nie ma kompetencji Rady Ministrów.
Do tej pory prezydent zwołał trzy Rady Gabinetowe - dwie w 1998 r. - w sprawie polityki nowego rządu AWS-UW i integracji europejskiej oraz w 1999 r. - w sprawie członkostwa w NATO.