Polskie śledztwo po zamieszkach w Wilnie
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wszcząć z urzędu śledztwo w sprawie niedzielnych zamieszek w Wilnie - poinformował resort sprawiedliwości.
Warszawska prokuratura na razie nie udziela informacji w tej sprawie.
Polskie prawo stanowi, że w sprawie o przestępstwo popełnione za granicą przez obywatela polskiego Minister Sprawiedliwości może zwrócić się do danego państwa o przekazanie ścigania; może też przyjąć taki wniosek od tego państwa.
Jeśli, co do tego samego czynu tej samej osoby, wszczęto postępowanie karne w Polsce i w państwie obcym, Minister Sprawiedliwości przeprowadza konsultacje z tym państwa i - jeżeli wymaga tego interes wymiaru sprawiedliwości - występuje z wnioskiem o przejęcie albo przekazanie ścigania karnego.
Z powodu awantur wywołanych w przerwie niedzielnego meczu przez polskich kibiców spotkanie drugiej rundy piłkarskiego Pucharu Intertoto: Vetra Wilno - Legia zostało przerwane.
W przerwie meczu polscy kibice zniszczyli ogrodzenie i wdarli się na płytę boiska. Uzbrojeni w pręty i sztachety próbowali zaatakować policję. Rzucali kamieniami i świecami dymnymi, zdemolowali banery reklamowe usytuowane wokół boiska, próbowali zniszczyć bramki. Zamieszki na płycie boiska i trybunach trwały około pół godziny. Do zaprowadzenia porządku policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych. Zatrzymano pewną liczbę Polaków, którzy stają już przed litewskimi sądami.
Warszawskiemu klubowi grożą surowe kary ze strony UEFA. Zarząd Legii Warszawa, w związku z awanturami w Wilnie, podjął decyzję o wstrzymaniu na trzy lata zorganizowanych wyjazdów zagranicznych kibiców na mecze drużyny.
INTERIA.PL/PAP