Gazeta informuje, że MON nie zgadza się z oceną amerykańskich ekspertów dotyczącą potrzeb modernizacyjnych polskiej armii. Amerykanie przekonują, że nawet najdroższe uzbrojenie nie zapewni Polsce bezpieczeństwa. Z amerykańskich analiz wynika, że w razie ataku ze strony Rosji nie ochroni Polski nawet kilkanaście baterii rakiet Patriot. Dlatego zamiast niepotrzebnie wydawać miliardy złotych, polski rząd powinien zrobić wszystko, aby w przypadku zagrożenia umożliwić jak najszybszą odsiecz wojskom NATO lub USA. - "Mamy się skupić na poprawianiu logistyki. A jeżeli już szukać pieniędzy na nowy sprzęt, to we własnym budżecie" - powiedział "Rzeczpospolitej" jeden z polskich dyplomatów.