Polka urodziła dziecko w londyńskim metrze
19-letnia kobieta, która jechała londyńskim metrem wraz ze swoją siostrą, poczuła, że zaczyna rodzić. Dzięki sprawnej interwencji pasażerów i zawiadowcy, Polka urodziła dziecko na stacji Kingsbury - czytamy w dzisiejszym "Fakcie".
Kobieta nie spodziewała się, że poród może ją zaskoczyć w metrze. Przed stacją Wembley Park nagle odeszły jej wody płodowe i poczuła skurcze porodowe. Dwie minuty później była już na stacji Kingsbury, gdzie zdążyła urodzić, zanim przyjechała wezwana karetka.
Dzięki pomocy zawiadowcy, Polka trafiła do służbówki. Mężczyzna położył na stole specjalną folię aluminiową używaną w nagłych wypadkach, by kobieta mogła urodzić w miarę czystych warunkach i sam pomógł przy porodzie. Zaskoczona mama została przewieziona wraz z córeczką do szpitala Northwick Park. Po 4 dniach obserwacji została wypisana ze szpitala.